Wiem, że nie lubicie takich długich notek, ale czas chyba podsumować te cudowne dwa miesiące, które spędziłam w tym roku... no chyba najlepiej. To były jedne z najlepszych wakacji i chociaż za tydzień jest szkoła, to przed ''Back to school'' chcę dodać podsumowanie tego wszystkiego.
1. Karwia
Trzeci raz z rzędu, ten sam obóz, prawie ci sami ludzie. Wszystko byłoby wielką nudą i klapą, gdyby nie moja ukochana kumpela - Aśka. Znamy się od 2011 i poznałyśmy się w sumie tam, w Karwii, kiedy pojechałam tam po raz pierwszy. Oczywiście Asiu, wiem, że to czytasz, więc pozdrawiam cię! Tegoroczny obóz był chyba najlepszy. Nie będę już się o tym rozpisywać, ponieważ mogłabym was zanudzać przez parę godzin tym co się tam działo. Mieliśmy świetnego opiekuna - Marcina, z którym często robiłyśmy sobie głupie focie.
2. Bieszczady
Mam mało zdjęć, nie wiem dlaczego. Większość jest na instagramie i nie mam ich zapisanych na kompie. Spędziłam tam całkiem fajny tydzień razem z moją Wifey - Basią. Jechałyśmy autokarem i wszystko razem wzięte było cudowną przygodą.
3. Ukraina
Wyjazd ze Strzelca - na początku trochę się bałam bo nigdy nie wiem co czeka mnie na takich wyjazdach, ale podsumowując te trzy dni to miałam ochotę zostać tam jeszcze trochę. Była tam też Aśka i trochę razem posiedziałyśmy. Drugi dzień był najbardziej męczący i w sumie to wróciłam chora, ale cóż...
4. Czas wolny
Oprócz tych wyjazdów prawie codziennie gdzieś wychodziłam, to nie były codzienne wyjścia jakieś do kina czy do Rzeszowa, ale wystarczy mi wyjście na rolki czy na rowery z dziewczynami. Mam na myśli moje przyjaciółki - Magdę, Agę, Gabi i Basię. Każdego dnia, jak nie wszystkie to prawie wszystkie spotykałyśmy i spotykamy się pod naszą szkołą.
