sobota, 16 lipca 2011

Wspomnienia ... Part II

 Marryy! Tak naprawdę to była Krwawa Merry, bo była czerwona, ale zdjęcie przerobiłam na czarno-białe. Dostałam/Pożyczyłam tą gitarę na feriach od kuzyna. Chciałam nauczyć się grać, jednak miałam bardzo mało czasu bo już po chyba 7 dniach potrzebna mu była ta gitara bo grał gdzieś jakiś koncert. Bardzo się do niej przywiązałam <3.
 O Boże ! Jak ja to pamiętam ! Wysłałam Jemu walentynkę, że jestem jego tajemniczą wielbicielką <ale to nie ta walentynka> Wtedy to był taki niezwykły czas <3 Codziennie pisałam z nim na gg i wgl. Potem on mi napisał, że wysłał mi walentynkę, wiedziałam czyja jest czyja, razem miałam 7. Wiedziałam  odrazu, ze to ta po prawej.
Ale wtedy on napisał mi wtedy coś strasznwgo, nie pamiętam co, ale byłam wtedy na niego strasznie wkurzona.
Dlatego  w pewien lutowy piątek umówiłyśmy się z A i S aby odprawić czary i spalić tą durną walentynkę. Tak też zrobiłyśmy. Tuż przed włożeniem tej durnej z niby jakimś uczuciem i wierszykiem miłosnym kartki do pieca, zrobiłam jej zdjęcie.
Jeszcze nawet pamiętam wierszyk z niej :

Pamiętaj, że cię kocham,
że szczerze cię miłuję.
Tego, że cię poznałem,
Nigdy nie żałuję.

Tak jasne, a ja jestem zakonnica !



Haha. To pierwsze zdjęcie to zdjęcie z ostatniej szkolnej dyskoteki, a w całym roku było ich trzy, Nie pamiętam, kiedy to było chyba, już wiem, to była dyskoteka walentynkowa. Zdjęcie to robione jest u mojej koleżanki A , gdzie razem z S i A przygotowałyśmy się na dyskotekę. Miałam wtedy jeszcze krótkie włosy, teraz są o wiele dłuższe (:
Z tego co pamiętam dyskoteka nie była zbyt fajna...