środa, 10 sierpnia 2011

Powrót :D

Niedawno wróciłam z obozu. Było dosyć fajnie i napewno wybiorę się tam na przyszły rok, aby zemścić się na tych, którzy będą tam pierwszy raz. Oni też będą musieli przeżywać ten straszny chrzest.  Nie będę pisała szczegółów, ale najgorsze było picie strasznie posolonej wody !
Dzisiaj jeszcze nie będę dodawała zdjęć, ponieważ jestem zmęczona i nadal głodna. Będę musiała iść do Jessici aby zgrać u niej.
Znalazłam w internecie kilka zdjęć w miejscach, w których byłam.




Narazie dodaję zdjęcia z Szymbarka, zobaczyłam tam najdłuższą deskę świata, największy fortepian świata i dom do góry nogami. Ze wszystkiego najbardziej podobał mi się ten dom, w którym nie mogłam utrzymać równowagi.

Co do obozu to najgorszy był autokar bo nie było jak się wyspac. Oczywiście wszyscy spali i ja też, no, ale wszystko mnie teraz boli. Na obozie pokolorowałam też wszystkie obrazki, które oglądaliśce w poprzednich notkach. Zdjęcia wkrótce ^^

Dzisiaj idę z Jessicą no i może Grettą na spcer z Deasy jak zawsze ^^ Pójdę też do niej żeby pomalowała mi paznokcie, mimo, ze je obcięłam :p.