środa, 17 sierpnia 2011

Rysunki :D

Nie dawno wróciłam  ze spacerku. Było fajnie, jak zawsze. Dzisiaj spedziłyśmy o wiele więcej czasu na moście niż zwykle.  Siedziałyśmy tam tak długo aż pochłonęłyśmy dużą paczkę słoneczniku.
Jutro zamierzamy pójść do nas na stadion, tak żeby nie było żadnego treningu, ani nikogo, aby wziąść piłkę i trochę porzucać z Deasy. Oczywiście nie uniknione są zdjęcia, spoko, bo napewno będzie ich strasznie dużo.
Zamierzamy z Gabi wybrac się do kina na Smerfy. To strasznie fajny film. Tylko jeszcze nie wiemy kiedy, a jak zawsze bywa, z naszych planów będą nici.
Znudziło mi się już to ciągłe siedzenie przed komputerem. Dziś z nudów wzięłam do ręki flamaster i z nudów zaczęłam rysować, czego nie robiłam od dawna. Wyszło mi coś takiego i szczerze mówiąc, sorry, pisząc nawet mi się to podoba. Zwłaszcza te trampki <3 Hah, Converse w mojej wyobraźni. A wy co o tym sądzicie ?