Local Runaway

czwartek, 12 stycznia 2012

GŁOSOWANIE ROZPOCZĘTE !

SMS O TREŚCI J00064 NA NUMER 7122. Dziękuje za wszystkie sms ! :)

Autor: aveganja o 07:57

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

Nowszy post Starszy post Strona główna

stylewe

.

About Me

Optymistyczna siedemnastolatka mieszkająca w kraju kwitnącego hejtu i wszechobecnej zazdrości. Sympatyczka książek, dziwnych, dramatycznych filmów i strasznych horrorów. Czy jestem godna uwagi? Sam musisz to stwierdzić śledząc moje wpisy.

Kontakt: lowbeliever@gmail.com

Zdjęcia: NikonD3100

Archiwum bloga

Obserwatorzy

.

#. Brak czasu

Nie wiem dlaczego, ale ostatnio w ogóle nie mam czasu na zajmowanie się blogiem. Obecnie kończę pierwszą klasę i nawet nie mam kiedy pójść n...
#. Zaczynam ferie!

W końcu po upragnionych miesiącach nauki mamy ferie! Za mną pierwsze półrocze pierwszej liceum i muszę szczerze przyznać, że strasznie je za...
(bez tytułu)
#. Summer!

Pogoda za oknem jest wręcz cudowna! Dzisiaj w końcu z Dominiką wybrałyśmy się na zdjęcia, na których wyszłam o dziwo bardzo ładnie. Miałyśmy...
Jak zacząć blogować? Kilka rad

Wiem, że nie jestem żadną ekspertką w tej dziedzinie i nigdy nie będę. Sporo osób jednak często zadaje pytanie ''Co zrobić żeby ktoś...
#. Cichutki powrót

Nie wiem czy ktoś jeszcze czyta tego bloga. Nie chcę znowu się tłumaczyć. Szkoła, szkoła, nowa szkoła. Chyba sami rozumiecie jak liceum zże...
Deassy Web Cam ^^

Jestem teraz u babci . Razem z Gabi trochę się nam nudziło więc nagrałyśmy Deassy przez kamerke internetową i dodałysmy na youtube. Filmik...
Spakowałam wszystko.Każdy ciuch,kosmetyk,drobiazg.Do kartonowego pudła wrzuciłam wszystkie rzeczy związane z Nim. Jego bluzy,prezenty,zdjęcia z Nim i płyty.Szafy niegdyś wypełnione po brzegi tego ranka stały puste.Usiadłam przy ścianie z kartonem w ręce.Wspomnienia uderzyły z paraliżującą siłą.Patrząc na nie,zastanawiałam się,czy wziąć ze sobą ten bagaż wspomnień.Na pokrywę spadła pierwsza łza.Po chwili zaczęłam łkać.Praktycznie zwijałam się z bólu.Wyjęłam z wnętrza Jego zdjęcie.Na odwrocie był dopisek:"Nawet jeśli krwawi Ci serce, nie pozwól, by pękło."Otarłam kolejną łzę.Biorąc głęboki wdech podniosłam się odrzucając bezsilność.Wszystko wyniosłam do auta.Kiedy mój wzrok utkwił na murach domu,zrozumiałam,że to dobra decyzja,ale że nie zabrałam wszystkiego. Wróciłam po karton z Jego rzeczami.Przekraczając próg poczułam,że to dobra droga,że On trwa przy mnie.Wspiera.Choć nie ma Go ciałem,jest obecny duszą.Uciekam od czterech ścian przesiąkniętych bólem i łzami ale nie od Jego duszy

Nie sądziłam, że tak dużo ludzi z Rzeszowa posiada bloga. 1500 ! Przed chwilką weszłam na lokalizację na bloggerze ludzi, któzy również wpis...
#. Mix on Instagram- GRUDZIEŃ.

Trochę mnie tutaj nie było, ale to dlatego, że przez ostatni tydzień miałam sporo przedmiotów do zaliczania w szkole. Nie wszystko jest tak...
#. Black Friday and Cyber Monday

Hej! Jak wiecie za granicą zbliża się upragniony przez wszystkich Black Friday. Sklepy aż kipią od zorganizowanych promocji, a klienci wpada...

Często czytam

Dresslink

Dresslink

Dresslink

Obsługiwane przez usługę Blogger.