Dzisiaj nie działo się ni ciekawego, jak zwykle. Oprócz zdemolowania mojego zeszytu do Polskiego (Dziurkowaniem go długopisem tworząc alfabet Braila) no, ale to nic szczególnego. Wczoraj prawie do wieczora byłam w Hyznym, z moją ukochaną Olą planowałyśmy już wakacje. Strasznie nie mogę się ich doczekać, może jakoś zleci.
W środę sprawdzian z Fizyki... Najgorsze jest to, ze ponoć nigdzie nie można znaleźć go na necie, ale jeszcze nie szukałam.
Chcę tam ! <3 (Karwia 2011).
W środę sprawdzian z Fizyki... Najgorsze jest to, ze ponoć nigdzie nie można znaleźć go na necie, ale jeszcze nie szukałam.
Chcę tam ! <3 (Karwia 2011).