piątek, 15 czerwca 2012

Boże,pozwól mi go dotknąć, poczuć,przytulić. Pozwól by był blisko.Daj mi go. Całego, na kilka sekund,pozwól spojrzeć w oczy,lekko dotknąć dłoni.Zniszcz wszystko, każdy kilometr, dzielący mnie od szczęścia. Proszę, Boże.

To tak, jakbyś krzyczał,
ale nikt nie usłyszy
Czujesz się prawie zawstydzony,
że ktoś może znaczyć dla ciebie tak wiele,
że bez niego czujesz się nikim.
Nikt nigdy nie zrozumie, jak bardzo to boli.
Czujesz się beznadziejnie,
jakby nic nie mogło cię uratować.
A kiedy to się kończy i odchodzi,
Niemal pragniesz aby te wszystkie złe rzeczy wróciły,
a zatem możesz mieć też dobre.



A więc pierwsza część Krakowa zaliczona. Było super. O wiele lepiej niż w tamtym roku. Dlaczego pierwsza część ? Ponieważ w środę dowiedziałam się, że zostałam wyznaczona na darmową wycieczkę z księdzem, jedzie też jeszcze kilka dziewczyn no i pozostali wyznaczeni z gimnazjum.

Najprzyjemniej spacerowało mi się po rynku. Przez cały czas pstrykałam zdjęcia, które pokażę wam jutro. Nie obyło się także od kupna pocztówek :3 no i kilku bransoletek. Kupiłam sobie takie dwie, w jednym, tzn połówki serca. Może KIEDYŚ  będę miała okazję komuś ją dać... Nie no nigdy nie będzie takiej okazji, tyle w temacie.

Jestem dzisiaj na nogach od piątej rano, a nie chce mi się spać :3 Dziwne. Nawet chciałam iść na rolki, ale przełożyłyśmy je z Basią na jutro, prawda Basiu ?

Też tak chcę.