środa, 6 lutego 2013

#. Powoli się wykańczam.

Mam tego wszystkiego dość. To wszystko kręci się w kółko, z jednego do drugiego. Nie będę się tutaj żaliła ze swoich problemów, ale to wszystko już mnie przerasta. Codziennie dzieje się coś nowego i mam już tego dosyć. Coś czego chcę, ciągle ucieka, a jak przychodzi to albo już nie chcę tego tak jak chciałam, albo zaraz znowu to zniszczę. Dlaczego ciągle tak jest? Całe szczęście, że są teraz przy mnie ci prawdziwi, na których mogę liczyć. Jutro mamy dyskotekę. Z tego wszystkiego straciłam już chęć pójścia na nią.
Zaniedbałam bloga całkowicie, kiedyś było was tu więcej, kiedyś byłoby nawet 70 komentarzy, dzisiaj jest ledwo 10. Będę nadrabiać.