niedziela, 27 listopada 2011

nie widzę sensu w tym, aby każdego dnia wstając uśmiechać się do siebie, z blaskiem w oczach iść do przodu, nie zwracając uwagi na to co otacza. codziennie zatracać się w nadziei, że może jednak coś sprawi, że nagle zda sobie sprawę z tego wszystkiego, z tego, że szczęściem dla niego była moja obecność, mój uśmiech, oddech, i wróci przepraszając za każdą mą łze i krople krwi na mych nadgarstkach. nie widzę już sensu w tym by nadal żyć, by oddychać, tak swobodnie jak kiedyś, kiedy te nawet najmniejsze szczegóły w mym życiu, nie były brane pod uwagę.





   Wczoraj wieczorem wydarzyło się tak bardzo wiele, że nie wiem jak to opisaać. Poprostu dowiedziałam się tego i tego. I już wiem, że nie ma sensu to wszystko. Wszystko, dokładnie wszystko. Nie wiem czy ja dam radę do przeżyć. Nikt jeszcze o tym nie wie... Powiem to tylko kilu zaufanym osobom.
Jedyne co mi wczoraj poprawiło humor do rozmowa z Basią :
Ja : Ej przyjdź jutro do mnie bo muszę z tobą pogadać.
Ona : Już się boje !
Ja : Tak, kurde w ciąży jestem.
Ona : To ty jesteś teraz w błogosławionym stanie ! Odpoczywaj i pisz na gadu.
Nie mogłam z tego. Pisałam też z S i brechtałysm z jednej rzeczy tak, że płakałam.  Albo też druga część rozmowy z Basią.
Już od nie pamiętam kiedy planowałyśmy, że razm będziemy piekły muffinki. Wczoraj tak mi się przypomniało i ogólnie zaczął się temat i zszedł na to, że upieczemy jakąś muffinkę własnej receptury z jakimś gównem i damy ją Jemu. Później pytałam się jej kogo wylosowała na mikołajki w swojej klasie, chwile nie odpisywała, a później napisała :
- Mam ole.
Myślałam, że chodzi jej o olej więc napisałam :
- Olej ? To za mało ;> 
Nie mogłam przestac się z tego śmiać. Hahahaha :> 


Wczoraj znalazłam fajną piosenkę, nie mogę jej przestać słuchać, bo jest taka , prawdziwa. Wsłuchajcie się dokładnie w jej słowa...


Nie pamiętam już kto, ale jedna z czytelniczek mojego bloga pisała na swoim, że kupiła sobie telefon samsung chat 335. Ostatno właśnie czytałam dużo o nim, oglądałam filmik i strasznie mi się podoba. Tylko mnie trocę przytkało z ceną, że jak na telefon z klawiaturą qwerty kosztuje tylko 335 zł ( allegro). Nie wiem czy jest dobry, dlatego pytam was o opinię. Ma go ktoś z was ? Licze na odpowiedzi . Z początku miałam kupować nokię c3, ale kolega Basi brata, który andluje telefonami stweirdził, że ten jest lepszy tak mi się wczoraj przypomniało. A tą nokię miałam kupowac od koleżanku kuzyna za 200 zł, więc chyba opłaca się dołożyć 130 i kupić lepszy, a nowy.

Z wyglądu też mi się strasznie podoba. :)


Dziękuje za wczorajsze 18 komentarzy ! <3 Dziękuje wszytskim komentującym czytelnikom, a zwłaszcza M i  wszystkim obserwatorom , jest ich coraz więcej, a obecnie 105 . Dziękuje :*:*