środa, 9 listopada 2011

tak wciąż tak mam, że na jego widok żołądek się ściska, a serce podskakuje do gardła. że, policzki mimowolnie się czerwienią, a usta nie potrafią skleić jakiegokolwiek słowa. tak, wciąż onieśmiela mnie jego zajebistość.

   Jak wam pisałam dzisiaj musiałam iść na biało czarno, w krótkiej spódniczce, żal. Śpiewałyśmy na akademii w wielkim chórze no i w kościele bo była też msza. Nie było tak źle, nie mogłam się prawie w ogóle skupić i myliłam linijki piosenek bo cały czas patrzyłam na niego, a on tez sie patrzył <3 Jutro Millenium Hall ! ^^. Jestem nastawiona na ten dzien pozytywnie, ale szkoda, że jego tam nie będzie ..  Szkoda, że nie będzie też M :( 
Nie mogę się doczekac kiedy już będziemy chodziły z A po millenium i wchodziły prawie do każdego sklepu, hahah.
Niedawno wróciłam z biblioteki, ale nie z mojej szkoły. Byłam w szkole zaraz neidaleko mnie, ale jednak kawałek jest, pożyczyłam sobie trzy książki : Letnia szkoła uczuć 2, Cena miłości i Fred i ja czy coś takiego. Mam już dosyć fantastyki, teraz chcę poczytać coś współczesnego o miłości, takiej normalnej... Jutro po kinie chyba pojadę gdzieś się przejechać z Basią bo przecież w piątek nie idziemy do szkoły. W piątek jedziemy na plac zabaw, mamy niby dokończyć podchody, ale mi się nie chce w nie bawić. Na samo słowo ,podchody, mam takie dziwne ukłucie, w sercu gardle i we wszystkim bo wspomnienia z samym tym słowem nie są dla mnie najlepsze bo właśnie od tamtych ,podchodów, 28 października wszystko się zaczęło. A dopiero dzisiaj zaczaiłam prawdę, dlaczego tak się stało, a nie inaczej, teraz już wszystko rozumiem. a skąd to wiem ? Sama się tego domyśliłam. Szczerze mówiąc trudno było zgadnąć... W drodze do biblioteki dopiero to do mnie dotarło...




Strasznie podoba mi się taka koszulka jak ta powyżej, tylko nie taka obcisła, tylko taka szeroka, teraz przerzucam się na takie ubrania, jeśli chodzi o koszulki. Jutro poluję na :
- Koszulkę z pepe panem dziobakiem.
- Koszulkę z myszką miki
- Koszulkę z flagą wielkiej brytanii
- Koszulkę z taką wielkąąą pacyfkąą.


Oczywiście chodzi mi o takie szerokie, jeśli znajdę jakąś to kupię, ale wątpie, że coś takiego będzie -,-


Szukam właśnie w necie jakiegoś sposobu na zrobienie sobie pasemek tylko tak na raz żeby się zmyły po pierwszym umyciu włosów, Gdy napisałam Basi, ze mam pomysła jej reakcja jak zawsze : Już się boję. 
Czasami mam strasznie dziwne pomysły i ona już o tym wie ^^
Ale jeśli chodzi o moje włosy to z tego ciemnego blądu, albo jasnego brunetu najchętniej jebnęłabym się na czerwonoo <3


Jutro jak porobię jakieś zdjęcia to dodam, ale wątpie .. 
Ale może jednak ;p