wtorek, 6 grudnia 2011

Nie chcę znowu tego zaczynać. Rozdrapywać rany które z trudem się zagoiły. Przypominać sobie wszystko o czym chciałam zapomnieć . Nie chcę aby serce znów rozsypało się na te cholerne kawałki. Ale wiem że gdy tylko na niego spojrze i zobacze jego uśmiech to wróci. I wszystko zacznie się od nowa

  Taka tam. Wieczorowa notka. Tamta była krótka bo musiałam szybko pisac, ponieważ mój przyjaciel, który jest chory chciał szybko zobaczyć moje prezenty. Jestem z nich na serio zadowolona ^^ 
  Dostawaliście już coś od rodziców na Mikołajki ? Bo ja jeszcze nie. Chyba w piątek lub sobotę pojadę do Rzeszowa. Moze do Millenium Hall, Galerii Graffici lub Plazy. Napewno do jakiegoś sklepu dla plastyków lub poprostu zwyczajnego papierniczego bo jest taniej, a chcę sobie kupić nowe ołówki. 
Muszę narysować na następny wtorek rysunek na konkurs o tematyce Prawa moje i innych. Mam kilka pomysłów i muszę w tak krótkim tygodniu przelać je na papier.  Chyba także zgłoszę się też do konkursu z Polskiego gdzie trzeba napisac wiersz, ale nie wiem czy napewno.


  Właśnie piszę z Basią w komentarzach na fejsie. Wspominamy nasze dzieciństwo. Haha, no bo jak dla mnie to było najlepsze dzieciństwo jakie dziecko może mieć. Chowanego, domki w lesie. To były czasy ^^




   Nie wiem co mi się stało. Zawsze notki mogłam pisac godzinami. Teraz jakoś straciłam chęci. Ale bloga, nie usunę. Chyba...