niedziela, 8 stycznia 2012

Nie chciałam, by odeszedł. Potrzebowałam go w moim życiu teraz i jutro, i pojutrze. Potrzebowałam go tak jak nigdy nikogo

Przed wczoraj byłam u Anny. Jednak nie byłyśmy z Basią na lodowisku, ale byłyśmy wczoraj ;) j Z dziewczynami robiłyśmy zdjęcia. Miałyśmy robić tylko projekt z niemieckiego co w sumie zajęło nam jedną czwartą czasu spędzonego u niej. Dostałyśmy dziwnej choroby bo nagle zaczęłyśmy słuchać Justina Biebera i wydzierać się na całego - BIEBER FEVER ! Hahahahaha, potem próbowałyśmy uczyć się choreografii Michela Teló, ale nic nam z tego nie wyszło.
Jak zwykle zdjęcia nie chcą się dodać. Musze kiedyś coś z tym zrobić.
Jutro szkoła... Zdaję z Fizyki (pewnie zauważyliście, że już od kilku tygodni -,-) i z Geografii żeby mieć co najmniej cztery bo jak na razie to wychodzi mi 2/3 
Dziś być może jadę z Basią do Rzeszowa na WOŚP na Stachurskiego, nie lubię go, ale co tam. Co rok jeżdżę na to. W tamtym roku był Piaseczny. Postaram się nagrać filmik jak Stachu śpiewa :D