piątek, 17 lutego 2012

Sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech.To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty,które dają niebanalną radość. tylko bądź obok i dalej mnie rozśmieszaj, i mów mi to, co chciałabym usłyszeć, i śmiej się, gdy ja się śmieje, i powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna, i spraw, bym mogła Ci zaufać, i przytul, gdy tylko zechcesz, i ocieraj moje łzy,pocieszając .

Hej.
Nie pisałam przez cały tydzień, bo tak jakoś. Dyskoteka, a potem już zleciało to wszystko.  A co do dyskoteki to jak dla mnie to była najlepsza z tych wszystkich poprzednich, ogólnie świetna muzyka, puszczana przez chłopaków ze szkoły no i ogólnie fajnie było :)
Byłam dzisiaj u Basiu, wczoraj ona u mnie. Mam pytanie, co dziwnego jest w tym, że piszę przez cały czas, nie boli mnie ręka, ani nic ? Ona nazwała mnie Cyborgiem O.o no, ale okej .
Byłam w środę w bibliotece. Pożyczyłam kilka książek, ale teraz czytam Przyrzeczeni. To na serio ciekawe ! A dla chorej M pożyczyłam Szeptem i Tożsamość anioła, co przeczytała w jeden dzień , haha:D






Na koniec chciałabym pozdrowić kilka znajomych osób, które od niedawna zaczęły tu wchodzić : Oczywiście jak zawsze pozdrawiam Basię, A i M,

Oraz : Wiki, i A. :)