czwartek, 22 marca 2012

tak silne uczucie nie znika w jednej chwili, nie rozwiewa się w ciągu jednego dnia, nie umiera tak nagle, bo to by oznaczało, że właściwie nigdy nie istniało.

Pamiętacie mnie jeszcze ? Chwilkę tutaj nie zaglądałam z kilku powodów, musiałam poprostu poukładać to wszystko, mam nadzieję, że ta garstka osób, która czytała i komentowała regularnie mojego bloga jeszcze gdzieś tam o mnie pamięta. Od tamtego czasu, od ostatniej notki wiele się pozmieniało. W szkole, w życiu no i ogólnie.  Jest ciepło, bynajmniej no wiecie wiosna już. Byłam przed chwilką z Basią na spacerze, od nie wiem może piętnastej no i przed chwilą wróciłyśmy. Przeszłyśmy strasznie dużo kilometrów .W sobotę też planujemy gdzieś iść. Od środy w naszej szkole są rekolekcje. Lekcje są skrócone i nas nie pytają, ale chyba większość szkoły wolałaby w ogóle ich nie mieć.  W środę nie byłam bo się źle czułam, dzisiaj byłam i w kościele myślałam, że nie wytrzymam, takie nudy, jutro też nie idę, A i M nie idą także. Jutro urodziny M <3 Idziemy do niej na taką mini, trzyosobową imprezkę. :D Jeszcze faktem, którym jaram się od tygodnia jest to, że jedziemy z A i M na 99,9 % na obóz nad morze, tam gdzie ja byłam w tamtym roku. Będzie na pewno zaje zajebiście <3 ^^
Będę pisała cześciej, to do następnej ;*


NIENAWIDZĘ TEGO ZESPOŁU , ale ta piosenka świetnie zgrywa się z dzisiejszym dniem bo razem z B, M i S przerobiłyśmy ją troche po naszemu ^^