poniedziałek, 29 czerwca 2015

#. Niedziela w Lublinie +podróbka triangl


Hej! Wyjazd wyszedł bardzo spontanicznie (ponieważ dowiedziałam się o nim niecałe ledwo dziesięć minut wcześniej), ale było fajnie. Razem z wujkiem i kuzynką w sobotę przed południem wybraliśmy się do Lublina. Jak pewnie wiecie jest to stolica województwa lubelskiego. Wybraliśmy się na spacer po starym mieście, gdzie w pobliskiej restauracji zjedliśmy mega pyszną pizzę. Następnie chcieliśmy zwiedzić Państwowe Muzeum na Majdanku, które niestety było już zamknięte, jednak mam nadzieję, że kiedyś jeszcze uda mi się tam wrócić i dokładnie zobaczyć to miejsce. 
Nie brałam ze sobą żadnego aparatu, a miałam jedyne 50% baterii na telefonie, jednak zdążyłam zrobić kilka zdjęć.






Przechodząc do drugiego tematu notki niedawno w paczce ze sklepu Dresslink przyszło do mnie bikini idealnie odwzorowane na popularnych strojach ''Triangl''. Zauważyłam, że nawet niektóre polskie sieciówki wprowadziły do swoich kolekcji jakieś podróbki, a dziewczyny strasznie chętnie to kupują. Ja również skusiłam się i zamówiłam. Nawet go nie potrzebowałam, bo nie wyjeżdżam nigdzie, byłam bardzo ciekawa jakości materiału i tego jak będzie na mnie wyglądał. I jak? Wiadomo materiał nie jest taki jak oryginał tylko taki zwykły jaki miewają stroje kąpielowe, ale mimo wszystko naprawdę jest cudowny!